Współcześnie coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę, że konsumpcyjny styl życia nie jest dobrym rozwiązaniem zarówno dla nich, jak i dla środowiska naturalnego. Decydują się więc na minimalizm, który zakłada ograniczenie ilości posiadanych przedmiotów. Dotyczy to również posiadanych sukienek. Czym się kierować wybierając kreację dla minimalistki?

Postawmy na modele uniwersalne

Jeżeli zdecydowałyśmy się ograniczyć ilość odzieży, jaką posiadamy w swojej szafie, nie możemy kupować sukienki tylko dlatego, że atrakcyjnie prezentuje się na sklepowej wystawie. Każdy zakup należy dokładnie rozważyć, zastanowić się czy potrzebujemy danego produktu, czy jest on uniwersalny.

Minimalistki wybierają kreacje uniwersalne, które pasują na wiele okazji. W naszej szafie powinny znaleźć się tylko takie ubrania, z których możemy korzystać jak najczęściej. Kupując sukienkę, zastanówmy się czy będziemy mogły założyć ją zarówno do pracy, jak i na wieczór. Czasem wystarczy jedynie zmiana dodatków, żeby stylizacja z tą samą kreacją prezentowała się zupełnie inaczej.

Wybierzmy krój odpowiedni dla naszej sylwetki

W naszej szafie powinny znaleźć się wyłącznie takie stroje, które pasują do naszej sylwetki. Tylko w nich będziemy wyglądać i czuć się komfortowo. Posiadając je nie będziemy miały wymówki, że nie mamy się w co ubrać. Jeżeli mamy sylwetkę typu jabłko, odpowiedni będzie dla nas krój odcinany pod biustem, najlepiej z dekoltem typu V. Gdy zorientujemy się jakie są potrzeby naszej sylwetki, nie będziemy kupować innej odzieży, nawet gdy jej cena będzie dla nas kusząca.

Zastanówmy się, w których kolorach nam do twarzy

Niezwykle ważna jest kolorystyka posiadanej odzieży. Zwolenniczki minimalizmu nie wymieniają swojej garderoby co rok. Starają się raczej nosić daną rzecz, dopóki nadaje się ona do użycia. W przypadku kreacji ponadczasowych niezwykle ważna jest kolorystyka. Kolor musi być z jednej strony dostosowany do naszego typu urody, z drugiej natomiast uniwersalny (musimy mieć pewność, że będzie modny również za kilka lat).

Dobrym wyborem jest zakup odzieży w kolorze klasycznej czerni np. z oferty dstreet.pl. Znakomicie sprawdzą się także szarości, beże, pastele, granat czy brązy. Bardzo kontrowersyjnym kolorem jest czerń. Z jednej strony uważa się ją za bardzo elegancką, ponadczasową. Z drugiej wiadomo, że pasuje raczej kobietom o chłodnym typie kolorystycznym. Warto zdawać sobie sprawę, że nie musimy rezygnować z małej czarnej nawet wówczas, gdy nasza skóra i włosy mają ciepły odcień. Gdy w czarnym kolorze wyglądamy na zmęczone i starsze niż w rzeczywistości, wystarczy, że połączymy go z apaszką w barwach, w których jest nam najbardziej do twarzy. Należy zdawać sobie sprawę, że na to jak wyglądamy ma przede wszystkim kolor, który znajduje się blisko naszej twarzy.

Mniej, znaczy lepiej

Posiadanie mniejszej ilości kreacji sprawi, że zawsze będziemy miały się w co ubrać. Nasz wybór zostanie radykalnie ograniczony, przez co będziemy miały znacznie więcej czasu na inne aktywności.

Jeżeli chcemy zredukować ilość posiadanej odzieży do minimum, postarajmy się, żeby była ona wykonana z najwyższej jakości materiałów. Podczas zakupów zawsze czytajmy metki. Początkowo możemy być zniechęcone, gdyż ogromna ilość odzieży dostępna na polskim rynku charakteryzuje się wyjątkowo słabą jakością. Po pewnym czasie nauczymy się znajdować miejsca, które sprzedają kreację wykonane z dobrej jakości surowców.

Wymieniajmy się odzieżą i korzystajmy z second handów

Dobrym sposobem na nabycie wymarzonej sukni nie musi być wcale kupienie jej w sklepie. Jeżeli nauczymy się wymieniać niepotrzebną odzieżą z rodziną i znajomymi, będziemy w stanie wejść w posiadanie prawdziwych perełek.

Jeśli nie stać nas na zakup wysokogatunkowych kreacji, zamiast kupować odzież z poliestru czy akrylu, możemy wybrać się na zakupy do sklepu typu second hand (są one obecne w każdym mieście i cieszą się ogromną popularnością). Gdy uzbroimy się w cierpliwość, mamy szansę na zakup naprawdę dobrej jakości odzieży w bardzo przystępnych (czasem wręcz śmiesznych) cenach.